Ciężka przeprawa w Bartoszycach!

31 października 2022 Jedynka Morag

Zwieńczeniem 5 kolejki spotkań były kolejne derby Warmii i Mazur, a więc mecz pomiędzy BSMS Bartoszyce, a UKS Jedynka KODO Morąg, który odbył się 30.10.2022r. o godzinie 15:00. Jadąc do Bartoszyc spodziewaliśmy się trudnego spotkania i tak tez było tym razem. BSMS to zawsze niewygodny rywal, grający twardy handball.

Od początku meczu żaden z zespołów nie potrafił wypracować sobie przewagi sięgającej więcej niż jedną bramkę. Źle weszliśmy w to spotkanie, a nasze ataki były zbyt wolne i mało zaskakujące, zdecydowanie lepiej wyglądał elementy gry obronnej. Wymiana ciosów wraz z przeplatającymi się błędami po obu stronach boiska trwała do 28 minuty. Wtedy po raz pierwszy udało nam się uzyskać przewagę dwóch trafień i do szatni zeszliśmy prowadząc 13-11. W pierwszej połowie prym w zdobywaniu bramek wiódł Grzegorz Kozłowski, autor 8 na 13 trafień. Popularny Koziołek był nieomylny zarówno z linii 7 metra, jak i na kontrze oraz w grze w ataku pozycyjnym i ostatecznie zdobył w tym meczu 12 bramek.

Po przerwie obraz gry niewiele się zmienił, stan rywalizacji ponownie się wyrównał. Trenerzy obu ekip próbowali różnych rozwiązań obronnych wyłączając z gry najefektywniejszych zawodników (takim zdecydowanie był u nas Bartosz Idzikowski, natomiast w drużynie gospodarzy Filip Tokarz). W 45 min. spotkania do głosu zaczęli dochodzić gospodarze, którzy uzyskali nieznaczną przewagę. Taki stan rzeczy utrzymywał się do 55 minuty, wtedy zanotowaliśmy wspaniałą serię 4 trafień bez odpowiedzi gospodarzy i na tablicy widniał wynik 27:24 dla nas. W ostatnich dwóch minutach obie strony odpowiedziały jeszcze po 2 razy i ostateczny wynik to 29:26. Jak widać z opisu przebiegu rywalizacji, był to niezwykle trudny mecz. Cieszy fakt, ze odnieśliśmy zwycięstwo mimo zagrania bardzo przeciętnego spotkania i była to jednocześnie nasza 4 wygrana z rzędu.

O krótką relację poprosiliśmy również obecnego na meczu Adama Malinę, który tym razem emocjonował się spotkaniem jako osoba towarzysząca:

Spodziewaliśmy się trudnej przeprawy i tak też było. Mecz od samego początku oscylował wokół remisu, a nam ciężko było wejść na odpowiednie obroty. Na szczęście świetne zawody rozgrywał Grzesiek Kozłowski, który pewnie egzekwował karne, nie mylił się przy rzutach ze swojej pozycji, czy też z kontry i łącznie zebrał w pierwszych 30 minutach 8 goli (w całym spotkaniu, aż 12), a nasza drużyna zdołała w końcu zbudować dwubramkową zaliczkę z którą udaliśmy się na przerwę. W drugiej połowie prowadziliśmy już nawet różnicą 3 goli, ale w 42 minucie nic z tego nie zostało. Co gorsze na dwanaście minut przed końcem to gospodarze prowadzili różnicą dwóch trafień. Na szczęście nawet w tak ciężkiej sytuacji, grając na trudnym terenie pokazaliśmy charakter oraz silną odporność psychiczną. Końcowe 4 minuty meczu wygraliśmy 6:2 i ostatecznie przechyliliśmy szalę zwycięstwa na swoją stronę. Myślę, że oprócz Grześka Kozłowskiego trzeba wyróżnić też dwóch Piotrków; Karwowskiego i Deptułę za ciężką pracę w centralnym sektorze obrony w końcówce meczu, kiedy zmęczenie dawało już mocno o sobie znać. Ten pierwszy dodatkowo głośno motywował kolegów do jeszcze większego wysiłku zaś Piotrek Deptuła zanotował ważne trafienie doprowadzając do remisu w 56 minucie. Następnie bramka Piotrka Karwowskiego i gole popularnego Koziołka zadecydowały o naszej wygranej. Moim zdaniem kluczowa była większa liczba doświadczonych szczypiornistów w morąskim zespole, którzy w trudnych chwilach wzięli ciężar gry na siebie i odpowiedzialność za wynik. Najważniejsze, że mimo problemów to my zgarnęliśmy komplet punktów. Gratulacje dla całej drużyny, trenerów i podziękowania dla naszych wspaniałych kibiców. Teraz skupiamy się już na sobotnim domowym spotkaniu z AZS-em Fahrenheit Gdańsk z którym jak na razie nie udało nam się nigdy wygrać. Zrobimy wszystko żeby zmienić tę niekorzystną statystykę i zapraszamy wszystkich kibiców na ten ciekawie zapowiadający się mecz.

Wystąpiliśmy w składzie: Mateusz Plak, Adrian Zalewski – Mateusz Liszewski (1 bramka), Dominik Latarski (2), Jakub Kopówka, Bartosz Idzikowski (4), Piotr Karwowski (3), Grzegorz Kozłowski (12), Patryk Golon, Sowiński Mikołaj (3), Grzegorz Giżyński, Adam Cudzewicz (1), Piotr Deptuła (1), Norman Robak (1), Dominik Rogala (1),

Kategorie: Aktualności